Czy Cimoszewicz wiarygodnie ścigałby zbrodnie komunizmu?
Oto na horyzoncie z nową ochotą do kolejnego startu w politykę pojawił się Niespełniony Infant, Słońce Białostocczyzny, czyli Włodzimierz Cimoszewicz. Przedstawiany przez media od lat jako Jedyny Sprawiedliwy czerpał swą siłę z przejrzystości politycznej biografii. Tak się składa, że dobrze znam Cimoszewicza z okresu jego działalności na UW. Jako bodaj jeszcze działacz młodzieżowy wpadł w oko ówczesnemu władcy UW, twardemu satrapie, rektorowi Zygmuntowi Rybickiemu. Ten uczynił go II etatowym sekretarzem Komitetu Uczelnianego PZPR. Nie była to funkcja dobrze widziana nawet w nieco liberalizującej organizacji partyjnej.
Cimoszewicz ze swej roli wywiązywał się sprawnie, pouczał z arogancką miną starszych towarzyszy o istocie marksizmu i działał, często zakulisowo, ale skutecznie i dla wielu dotkliwie. Dobierał zdolnych karierowiczów i przez akces do partii ułatwiał ich zatrudnienie na uczelni.
Ojciec Cimoszewicza był wyższym oficerem Informacji Wojskowej, najbardziej zbrodniczej formacji PRL. Gdy sprawę kilka lat temu ujawniono, Cimoszewicz zareagował oburzeniem. Słusznym z pozycji syna, niedopuszczalnym z pozycji polityka. Bo jakże jako na przykład minister sprawiedliwości będzie wiarygodnie ścigał zbrodnie komunizmu?
Cimoszewicz ze swej roli wywiązywał się sprawnie, pouczał z arogancką miną starszych towarzyszy o istocie marksizmu i działał, często zakulisowo, ale skutecznie i dla wielu dotkliwie. Dobierał zdolnych karierowiczów i przez akces do partii ułatwiał ich zatrudnienie na uczelni.
Ojciec Cimoszewicza był wyższym oficerem Informacji Wojskowej, najbardziej zbrodniczej formacji PRL. Gdy sprawę kilka lat temu ujawniono, Cimoszewicz zareagował oburzeniem. Słusznym z pozycji syna, niedopuszczalnym z pozycji polityka. Bo jakże jako na przykład minister sprawiedliwości będzie wiarygodnie ścigał zbrodnie komunizmu?
Więcej możesz przeczytać w 19/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.