Odkłamywanie przeszłości przywraca narodom ich prawdziwych bohaterów
W Ankarze przed sądem stanął turecki pisarz, który publicznie stwierdził, że jego kraj jest odpowiedzialny za ludobójstwo Ormian. Jest sądzony za „oczernianie Republiki Tureckiej". W tym samym czasie batalię prawną zaczął inny Turek. Skazany przez szwajcarski sąd za negowanie tureckiego udziału w rzezi Ormian w 1915 r. żąda unieważnienia wyroku. Nie tylko Turcja nie potrafi się uporać z własną przeszłością. Mają z nią problem Niemcy, Austriacy, Polacy i Japończycy, a nawet uchodzący za liderów obrony praw człowieka Szwedzi czy Francuzi. Paradoksalnie, po zbrodni to ofiarom łatwiej się otrząsnąć z traumy. Gorzej z przebaczeniem samemu sobie, szczególnie gdy własną przeszłość musi wybaczyć sobie naród.
Więcej możesz przeczytać w 19/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.