Martin Seligman: Ludzie chcą dziś czegoś więcej, niż tylko pozbyć się choroby. Chcą nadać swojemu życiu znaczenie. Przez wiele lat badania dowodziły, że nie da się zmienić swojego poczucia szczęśliwości. Uczeni głosili, że każdy człowiek ma ograniczoną i niezmienną zdolność do odczuwania szczęścia. Jest z natury pesymistą albo optymistą. Nawet jeśli chce zwiększyć swoje poczucie szczęścia, to i tak wysiłki kończą się efektem jo-jo, jak po zakończeniu diety. Wielu ludzi uważa, że szczęście nie istnieje, niektórzy tylko udają szczęśliwych. Takie poglądy to brzemię naszej kultury, związane m.in. z teorią o grzechu pierworodnym. Nadszedł czas na zmianę i odkrywanie pozytywnych emocji.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.