Właśnie takie filmy znajdziecie co roku w najważniejszej sekcji festiwalu: konkursie Nowe Horyzonty. Jego widzowie to szaleńcy, którym niestraszne są filmy praktycznie pozbawione dialogów i akcji (vide „La Libertad", „Fantasma” czy „Los Muertos” Alonsa), zrobione w jednym, 96-minutowym ujęciu („Rosyjska arka” Aleksandra Sokurowa), przez cztery godziny kontemplujące boliwijskie bezdroża („Potosi. Czas podróży” Rona Havilio) lub po prostu, zgodnie z tytułem, przez 130 minut pokazujące 13 różnych jezior („13 jezior” Jamesa Benninga).
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.