Górale z Podhala idą do sądu. Nie dla ziemi ani „dudków”, ale w obronie dobra narodowego. Czyli kolejki na Kasprowy Wierch, którą państwo postanowiło sprzedać.
Piszemy pozew zbiorowy. A jak się nie uda przed sądem, to przejdziemy gładko do mordobicia – zapowiada groźnie Zofia Bigos, założycielka Stowarzyszenia Właścicieli i Współwłaścicieli Wywłaszczonych Hal i Polan w Tatrach, góralka szerzej Polakom znana z telewizji.
Zwrotu hal, dolin, lasów, a nawet szczytów może domagać się kilka tysięcy rozgoryczonych górali z Murzasichla, Gliczarowa, Bukowiny Tatrzańskiej i Zakopanego. Rozgoryczonych tym, że państwo polskie – jak mówią – wystrychnęło ich na dudka.
Zwrotu hal, dolin, lasów, a nawet szczytów może domagać się kilka tysięcy rozgoryczonych górali z Murzasichla, Gliczarowa, Bukowiny Tatrzańskiej i Zakopanego. Rozgoryczonych tym, że państwo polskie – jak mówią – wystrychnęło ich na dudka.
Więcej możesz przeczytać w 41/2011 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.