Od strony medycznej homoseksualizm jest katastrofą. 60 proc. chorych na AIDS to geje. Mają też oni olbrzymi udział w pedofilii. Ich życie wymaga terapii – to fragment oficjalnego wystąpienia w trakcie imprezy, którą honorowym patronatem objął rzecznik praw dziecka Marek Michalak. – Szok. Rzecznikiem powinien się zająć parlament! – oburza się posłanka Anna Grodzka (Ruch Palikota).
Kontrowersyjne twierdzenia padały z ust ks. prof. Dariusza Oki w trakcie XIX Targów Wydawców Katolickich w Warszawie. W programie imprezy znalazła się konferencja „Bóg kocha homoseksualistów” powiązana z promocji książki pod tym samym tytułem propagującej leczenie gejów. Ks. Oko zabrał głos jako jeden ze współautorów książki. – To grupa zaburzona, wymagająca terapii. Homoseksualiści są opętani seksem – dowodził.
Wtórowała mu poznańska psycholog dr Jolanta Próchniewicz: – Byli święci homoseksualiści, którzy jednak traktowali tę przypadłość jako krzyż. Zmagali się całe życie, żeby jej nie ulec.
Wypowiedziom prelegentów sprzeciwili się uczestniczący w spotkaniu członkowie grupy homoseksualnych i transseksualnych chrześcijan Wiara i Tęcza: – Nie pasujemy do tego absurdalnego obrazu, jaki tu przedstawiono – mówił należący do grupy Maksymilian.
– Żeby roztaczać patronat nad imprezami, na których głoszone są takie poglądy, trzeba być kompletnie niedouczonym! – denerwuje się posłanka Anna Grodzka. – Wszyscy, łącznie z Międzynarodową Organizacją Zdrowia, wiedzą, że homoseksualizmu się nie leczy. Tylko nasz rzecznik nie wie. Marek Michalak nie chciał nam udzielić odpowiedzi na pytanie, co myśli o terapii gejów. Jego biuro prasowe odpowiedziało, że „nie podejmował tego tematu” i „był przekonany o wartości i wysokim poziomie etycznym imprezy. Nie podejrzewał, że niektóre tematy mogą wywołać kontrowersje”.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.