Europrzekleństwo

Dodano:   /  Zmieniono: 
Francja i Niemcy niszczą wspólną europejską walutę Przewiduję poważne problemy w eurolandzie. Szwedzi zorientowali się, co się święci, i nie zaakceptowali euro, pozostając przy swojej koronie - powiedział "Wprost" na początku kwietnia tego roku Milton Friedman, laureat Nagrody Nobla, uważany za najbardziej wpływowego ekonomistę XX wieku. "Jest bardzo prawdopodobne, że w ciągu następnych kilku lat strefa euro przestanie istnieć i powrócą narodowe waluty" - ostrzegł Friedman w wywiadzie udzielonym trzy tygodnie poźniej internetowemu dziennikowi "UE Observer". "Strefa euro może przestać istnieć w najbliższych pięciu latach" - uważają analitycy renomowanej firmy doradczej Morgan Stanley. Wspólna waluta ustanowiona przed pięcioma laty, a od trzech lat będąca w obiegu gotówkowym w dwunastu krajach miała być symbolem zjednoczonej Europy, instrumentem napędzającym jej wzrost gospodarczy. Wzrostu jednak w zasadzie nie ma (w 2004 r. gospodarka strefy euro zwiększy się o 1,4 proc., podczas gdy brytyjska - o 3 proc., a amerykańska - o 4,7 proc.), wspólna polityka została zaś zastąpiona dyktatem największych gospodarek strefy euro: Francji i Niemiec. Państwa te trzeci rok z rzędu łamią zasady unii walutowej, zadłużając się znacznie powyżej dozwolonych norm. Rachunek za tę niefrasobliwość płacą pozostałe kraje i coraz wyraźniej dają do zrozumienia, że mają już tego dość. Wzeszłym roku zasady unii walutowej złamały Holandia i Grecja. W tym roku wszystkie wymienione państwa złamią je ponownie, a dołączą do nich Włochy. To początek końca unii walutowej, która okazała się projektem bardziej politycznej niż ekonomicznej natury.
WYSOKA POPRZECZKA Z MAASTRICHT
Zwolennikom wspólnej waluty wydawało się, że wystarczą kryteria z Maastricht (deficyt budżetowy mniejszy niż 3 proc. PKB, zadł użenie państwa mniejsze niż 60 proc. PKB i inflacja niższa niż 1,5 punktu procentowego ponad średnią jej stopę w trzech krajach UE z najniższą inflacją), aby wprowadzenie euro dokonało się w sposób bezbolesny i przyniosło korzyści związane z mniejszymi kosztami międzynarodowych transakcji i zmniejszeniem ryzyka zmian kursu walut. Okazało się, że owe "kryteria konwergencji" - jak nazywano warunki przystąpienia do unii walutowej - nie są łatwe do spełnienia. Deficyty budżetów, zamiast spadać poniżej ustalonej trzyprocentowej granicy, zaczęły rosnąć. Łączny deficyt budżetowy państw strefy euro, który w 2002 r. wynosił 2,3 proc., wzrósł w ubiegłym roku do 2,7 proc. Stało się to głównie za sprawą Niemiec i Francji, które nie dość że nie wywiązały się z obowiązku zmniejszenia deficytu, to jeszcze w 2003 r. znacznie go powiększyły (odpowiednio z 3,5 proc. do 3,9 proc. PKB i z 3,2 proc. do 4,1 proc. PKB). Swoje dokładają także Włochy. Formalnie mają deficyt poniżej poziomu krytycznego (2,4 proc. PKB), ale ten wynik osiągnęły m.in. dzięki abolicji podatkowej, która przyniosła nieoczekiwane 20 mld euro (1,5 proc. PKB) dodatkowych dochodów, oraz kruczkom księgowym.

STREFA STANÓW NISKICH
Na jawne gwałcenie wspólnych ustaleń potwierdzonych w pakcie stabilizacji i rozwoju władze unijne powinny zareagować bardzo stanowczo, nakładając na niesubordynowane kraje olbrzymie kary. Przykładowo za złamanie zasad paktu stabilizacyjnego Niemcy mogą zapłacić nawet 100 mld USD (5 proc. PKB). Kara jest tym wyższa, im większy jest deficyt budżetowy i im dłużej kraj go utrzymuje. Przy obecnym stopniu przekroczenia unijnych reguł Niemcom grozi 10 mld USD kary, co oznacza, że za brak dyscypliny budżetowej każdy Niemiec zapłaciłby 125 USD. Tak też zapewne by się stało, gdyby sprawa dotyczył a Portugalii czy Finlandii (te dwa kraje akurat posłusznie zmniejszył y deficyt), lecz okazało się, że w unii wszystkie państwa są równe, ale niektóre równiejsze. Na razie unijna rada ministrów w listopadzie ubiegłego roku kolejny raz odstąpiła od nałożenia sankcji na Niemcy i Francję. Przyszli historycy zapewne będą twierdzić, że ten moment zdecydował o końcu integracji europejskiej i wspólnej waluty. Sytuacja w tych krajach jest bowiem coraz gorsza. Niemcy po pierwszym kwartale tego roku przekraczają roczny plan deficytu o 5 mld euro (plan 29,6 mld euro, wykonanie po I kwartale 34,8 mld euro). Włochy roczny plan deficytu (48 mld euro) wykonały w ciągu pierwszych pięciu miesięcy, a zdaniem Antonia Fazio, prezesa włoskiego banku centralnego, deficyt wyniesie w tym roku przynajmniej 3,5 proc. PKB (Komisja Europejska twierdzi, że wyniesie 6 proc. PKB!). Niewiele lepsza jest sytuacja we Francji, która z deficytem w wysokości 26 mld euro ma już wykorzystaną ponad połowę limitu zapisanego w ustawie budżetowej.

STOPA CHORYCH
"Euro oznacza więcej miejsc pracy" - twierdził prezydent Francji Jacques Chirac w przemówieniu w styczniu 2002 r., zaraz po wprowadzeniu wspólnej waluty. Dziś już wiadomo, że nie miał racji. Stopa bezrobocia we Francji wzrosła z 8,5 proc. w 2001 r. do 9,4 proc. w roku 2004, a w Niemczech odpowiednio z 8,1 proc. do 9,7 proc. Głównym problemem krajów należących do unii walutowej jest ustalenie jednej stopy procentowej. Z analizy opublikowanej w 2003 r. przez francuski bank Société Générale wynika, że ustalona wówczas przez Europejski Bank Centralny stopa procentowa (2,75 proc.) była zbyt wysoka dla czterech krajów (Niemiec, Belgii, Finlandii i Włoch) i  zbyt niska dla sześciu (Francja, Portugalia, Hiszpania, Holandia, Grecja, Irlandia). Od tego czasu stopa procentowa EBC spadła do 2 proc. rocznie, ale nadal dla części krajów jest zbyt wysoka, a dla części zbyt niska. Wysokie stopy procentowe powodują napływ kapitału spekulacyjnego, a to z kolei winduje kurs euro, utrudniając europejskim firmom eksport. Wefekcie bezrobocie w strefie euro wynosi 8,1 proc. i jest prawie dwa razy wyższe niż w Wielkiej Brytanii i USA. - Unia walutowa państw jest trudna do przeprowadzenia, jeżeli mają one różne gospodarki, kulturę i języki - tłumaczy prof. Friedman. WUSA dolar zdaje egzamin, bo Amerykanie są bardziej mobilni niż Europejczycy, a między stanami nie ma bariery językowej (o administracyjnych zakazach pracy nie wspominając) uniemożliwiającej przemieszczanie się siły roboczej. Między stanami podróżuje dwadzieścia siedem razy więcej (sic!) Amerykanów niż Europejczyków między krajami strefy euro. Jeżeli więc dla jakiegoś stanu stopy procentowe ustalane przez Rezerwę Federalną są zbyt wysokie i powodują spowolnienie gospodarki oraz wzrost bezrobocia, Amerykanie przenoszą się do stanu, który rozwija się lepiej i w którym brakuje rąk do pracy.

ZAKŁADNICY FRANCJI I NIEMIEC
Euro, chociaż jeszcze na dobre nie zadomowił o się w świadomości obywateli Europy, okazuje się czynnikiem raczej osłabiającym niż pobudzającym gospodarkę. Europejskie ożywienie gospodarcze, zapowiadane od kilku lat przez polityków, nie nadciąga. USA podźwignęły się z recesji i notują trzy, cztery razy szybszy wzrost PKB niż państwa strefy euro. Kraje należące do unii walutowej równają poziom wzrostu PKB do słabnących gospodarek Niemiec i Francji. - Przyjmując euro, stajemy się zakładnikami koniunktury w Niemczech i Francji - potwierdza prof. Witold Orłowski, szef zespołu doradców prezydenta. - Polska nie powinna się spieszyć z wejściem do strefy euro - uważa Andrzej Sadowski, wiceprezydent Centrum im. Adama Smitha. - Przystąpienie do unii walutowej jest korzystne, gdy dotyczy krajów o zbliżonym poziomie rozwoju gospodarczego. W wypadku Polski i państw zachodnich to odległa perspektywa - dodaje Sadowski.
Wspólna waluta jest znakomitym pomysłem. Kłopot w tym, że nie ma ona racji bytu w sytuacji, gdy jeden kraj jest w stanie zdestabilizować wspólny pieniądz, zwiększając wydatki, w imię na przykład zbliżających się wyborów parlamentarnych. Euro, które przeżywa dziś kryzys, może się z niego podźwignąć. Wystarczy, by przeciętny Niemiec wolniej powiększał swój bierbauch (brzuch piwny), przeciętny Francuz zrezygnował z refundowania środków przeczyszczających z budżetu państwa, a przeciętny Włoch częściej niż raz na kilka lat płacił podatki. To wszystko jest możliwe, ale mało prawdopodobne. Nasi politycy opowiadający się za jak najszybszym przyjęciem euro, a tym samym skazujący nas na tempo wzrostu gospodarczego Francji i Niemiec, powinni o tym pamiętać.
Więcej możesz przeczytać w 27/2004 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 27/2004 (1127)

  • Wprost od czytelników4 lip 2004KOMPLEKS KOTAŃSKIEGO W związku z artykułem "Kompleks Kotańskiego" (nr 25) chciałyśmy poinformować, że prawie 60 proc. pacjentów Monaru jest trwale zaleczonych, czego przykładem są ruchy neofitów, grupy wsparcia oraz grupy...3
  • Na stronie - Shrek na prezydenta!4 lip 2004Shrek idealnie wpisuje się w naszą wirtualną polityczną rzeczywistość Należy wymagać tego, co można otrzymać (...). Będziesz miał swój zachód słońca. Zarządzę go. Lecz zaczekam w mądrości rządzenia, aż warunki będą przychylne. - Kiedy to będzie?...3
  • Skaner4 lip 2004Rzeczpospolita mniejszościowa Jakieś trzydzieści sekund po powołaniu rząd Marka Belki przegrał swoje pierwsze głosowanie. Przykłady rządów mniejszościowych pokazują jednak, że dogorywają one długo, a ich upadki bywają malownicze. Informację...8
  • Dossier4 lip 2004KRZYSZTOF JANIK przewodniczący SLD Ja staram się schudnąć, ale robię to dla dobra lewicy Program III Polskiego Radia JANUSZ LEWANDOWSKI poseł do Parlamentu Europejskiego Jestem wyjątkowo źle zorientowany od strony formalnej, kim ja aktualnie...9
  • Sawka4 lip 200410
  • Kadry4 lip 2004Homofobia politycza11
  • Licznik4 lip 20041 słynny Grzegorznosi nazwisko Lato 2 litry wodydziennie powinno się wypijać latem 3 litry lodówzjada latem przeciętny Polak 3 godziny i 10 minutspędza średnio Polak latem przed telewizorem 17,5 °Cwynosi średnia temperatura w lecie 33...11
  • Playback4 lip 200413
  • M&M4 lip 2004 JESIENNA WERYFIKACJA Rząd ma zapowiedziane, że gdy do jesieni nie zdoła mafii w partię i kraju w raj zamienić, to nie będzie litości, Sejm groźny jak smok Zostawi go za karę by powtarzał rok.13
  • Ryba po polsku - Uboga, licha stajenka cicha4 lip 2004Powiózł Kwach wałacha, powiozą i Kwacha Dziwnymi drogami krąża ludzkie myśli. Teraz, kiedy jest mowa o kopaniu, wszyscy myślą o piłce nożnej. A ja o stajni. W związku z poszerzeniem bazy społecznej rzadu Marka Belki o Borowskiego i Jagielińskiego...15
  • Z życia koalicji4 lip 2004JUŻ WIEMY, CZEMU ZAWDZIĘCZAMY tak fenomenalne sukcesy na szczycie w Brukseli. Zyskaliśmy tak wiele, bo nasz wybitny premier poliglota z "frere Jacques'em" - jak sam o nim mówił w "Rzeczpospolitej" - parlał po francusku,...16
  • Z życia opozycji4 lip 2004ROZMOWA DWÓCH STARSZYCH PANÓW podsłuchana w aptece. Pierwszy zachwala program "Rozmowy w toku", dzięki któremu dowiedział się, dlaczego w Polsce jest źle. A dlatego, że politycy to złodzieje i przestępcy. Nie dość na...17
  • Fotoplastykon4 lip 2004Henryk Sawka www.przyssawka.pl18
  • Biznespospolita4 lip 2004Jesteśmy biedni, bo chcemy być biedni Leszek Miller, Andrzej Raczko czy Grzegorz Kołodko powinni po reinkarnacji powrócić jako prywatni przedsiębiorcy. I powinni wystartować w biznesie od zera. Po co? Bo jak głosi filozofia Wschodu, wszystko,...20
  • Bzdura lex, sed lex4 lip 2004Dobre prawo musi być proste, trwałe, niezmienne i powszechnie przestrzegane Około miliona złotych rocznie wydajemy na jednego parlamentarzystę. Za takie pieniądze moglibyśmy od każdego posła i senatora oraz parlamentu in corpore oczekiwać...24
  • Aleksander Jelcyn4 lip 2004Kwaśniewskiego czeka jeszcze jeden awans - na nadprezydenta Aleksander Kwaśniewski idzie w ślady Borysa Jelcyna. Tamten zabezpieczył przyszłość swoją i swojej rodziny, kreując na premiera mało znaczącego polityka Władimira Putina. Potem premier...28
  • St. Pauli w Warszawie4 lip 2004W Polsce powstaną dzielnice czerwonych latarni - chce tego i lewica, i prawica Trzeba otworzyć legalne domy publiczne, bo inaczej będziemy skazani na patologię - pisali znani publicyści. Kilkakrotnie sprawą utworzenia legalnych domów publicznych...30
  • Nałęcz - Wiek XVIII: reaktywacja4 lip 2004LPR i i Samoobrona wskrzeszają upiory polskiej polityki Kiedy historyk obserwuje zachowania liderów Ligi Polskich Rodzin i Samoobrony, wraca myślami do najciemniejszych czasów XVIII-wiecznej polskiej anarchii. Widzi kopiowanie zarówno celów, jak...34
  • Poczta4 lip 2004SPROSTOWANIE W notatce "Adama nie ma w domu" (nr 24) pojawiły się nieprawdziwe informacje dotyczące Adama Michnika i procesu cywilnego, którego przedmiotem jest publikacja "Gazety Wyborczej" z 31 października 2001 r....34
  • Giełda4 lip 2004Hossa Świat Rosjanom lżej Prawie o 30 proc. rosyjska Duma obniżyła wysokość podatku socjalnego - najważniejszego obciążenia podatkowego rosyjskich przedsiębiorstw i ich pracowników. Osoby, które zarabiają miesięcznie...36
  • Ceny strachu4 lip 2004Unia z żołądkiem: zyskujemy czy tracimy? Chłopi, zwiększajcie produkcję, bo takie eldorado jak po 1 maja 2004 r. drugi raz prędko wam się nie przydarzy" - powinni głosić od kilku lat polscy politycy, jeżdżąc od wsi do wsi. Politycy (Andrzej...39
  • Europrzekleństwo4 lip 2004Francja i Niemcy niszczą wspólną europejską walutę Przewiduję poważne problemy w eurolandzie. Szwedzi zorientowali się, co się święci, i nie zaakceptowali euro, pozostając przy swojej koronie - powiedział "Wprost" na początku kwietnia tego roku...42
  • Honorowy dług Rzeczypospolitej4 lip 2004Zabużanom należą się odszkodowania! Wyrok Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu potwierdził opinię "Wprost" Dwieście tysięcy osób - repatrianci zza Buga i ich spadkobiercy - ma prawo do odszkodowań za majątki utracone w wyniku zmiany granic w...46
  • Balcerowicz Wprost - Wskaźniki i odczucia4 lip 2004W nowych krajach UE nierówności w dochodach mieszkańców są mniejsze niż wśród obywateli piętnastki! Politycy od lat bombardują nas propagandą narodowej klęski, dzięki której chcieliby dojść do władzy oraz siebie (i nas) urządzić. Są też...48
  • 2 x 2 = 4 - Autodestrukcja4 lip 2004Państwo to dla Polaków instytucja, z którą trzeba walczyć Moi Szanowni Czytelnicy doskonale wiedzą, że tytuł tego tekstu nie ma nic wspólnego z niszczeniem samochodów. Chodzi o sprawy znacznie poważniejsze. Wystarczy nawet dośćpobie żnie...49
  • Supersam4 lip 2004WPROST ZA PRZEWODNIKA Certyfikat "Wprost" to nagroda przyznawana przez naszą redakcję rozwiązaniom, produktom lub instytucjom, które uznajemy za nowoczesne, sprawdzone i warte polecenia. Wyboru laureatów dokonujemy na...50
  • Gięcie kobiet4 lip 2004Wulgaryzmy nie są zagrożeniem dla Języka i kultury - większym zagrożeniem jest brak sensu w wypowiedziach Znana aktorka, arystokratka rzucająca "kurwą" Beata Tyszkiewicz udowodnił a w programie TVN "Mamy cię", że współczesny język polski żyje i...52
  • Paryż w Londynie4 lip 2004Sukces Anglosasów w świecie mody zbudowano na wielokulturowości Londynu i Nowego Jorku Londyn, który wykształcił projektantów tej miary, co John Galliano, Aleksander McQueen czy Stella McCartney, nie może być cieniem Paryża. Wświecie mody tę...56
  • Bikont do Makłowicza, Makłowicz do Bikonta - Wdzięczna smaczliwka4 lip 2004Drogi Przyjacielu! Trzymam oto w dłoni krągłą zieloną smaczliwkę wdzięczną. Pod mocną skórką kryje się cudowny miąższ o maślanej konsystencji i łagodnym smaku z wyraźną nutą orzechów laskowych. Owoc ten bardziej jest znany jako awokado, choć ja...60
  • Barok na talerzu4 lip 2004Kuchnia fusion to eklektyzm znany z innych dziedzin, na przykład z architektury Kaczka w sosie ostrygowym z bazylią i pierś kurczaka nadziewana krabem w sosie curry. Takie są typowe dania kuchni fusion. Już kilkanaście restauracji, szczególnie w...61
  • Delfin w krawacie4 lip 2004Homer, Marco Polo, i Jacques Cousteau zachęcają do wakacji w Chorwacji Odyseusz, po tym jak jego statek wpadł na mieliznę, spotkał nimfę Kalipso i na jakiś czas został w jej jaskini. Nie mógł się uwolnić spod uroku kochanki i miejsca. Gdzie leży...64
  • Druga płeć - śmiertelna pułapka4 lip 2004Morderczyni nie wystarcza już sama zbrodnia. Chce, by świat się dowiedział, że i kobieta potrafi być potworem Dla kota zabawa, dla myszy śmierć. Tak można by w skrócie określić klimat kryminalnych powieści szwedzkiego pisarza Henninga Mankella....65
  • Ostatni skok pierwszego ułana1 lip 2017, 14:10Dlaczego zabił się Wieniawa-Długoszowski? Mogło być tuż po godzinie dziewiątej, gdy nowojorski taksówkarz czekający 1 lipca 1942 r. na klienta przy Riverside Drive, zatrzymał wzrok na tarasie piętra domu naprzeciwko.66
  • Know-how4 lip 2004Spis bocianów 10 lipca rozpoczyna się międzynarodowy spis bociana białego (www.bociany.pl/spis). W Polsce mieszka więcej niż jedna czwarta światowej populacji tych ptaków, czyli około 45 tys. par w wieku rozrodczym. Liczba...70
  • Bakterie seksu4 lip 2004Chlamydie masowo przenoszone drogą płciową grożą bezpłodnością i reumatyzmem Chlamydie coraz częściej śpią z nami. Z najnowszych badań wynika, że tymi bakteriami jest zakażonych już 10 proc. mieszkańców krajów rozwiniętych. Najczęściej są to...72
  • Słońce na zdrowie4 lip 2004Opalanie się chroni przed rakiem i zawałem serca! Unikanie słońca jest szkodliwe! Korzyści zdrowotne wynikające z rozsądnego wystawiania skóry na działanie promieni słonecznych znacznie przewyższają ryzyko zachorowania na czerniaka i powstania...76
  • Poszukiwacze zaginionej fortuny4 lip 2004Łowcy skarbów notowani na Wall Street! Największy w Polsce skarb sprzed stuleci odkryto w Środzie Śląskiej w 1988 r. Poszukiwacze kosztowności wykopali wtedy kilka tysięcy złotych monet i klejnotów, które były zastawem pod pożyczkę zaciągniętą...78
  • Bez granic4 lip 2004Zabezpieczyć NATO Ponad 23 tys. policjantów, myśliwce F-16 i samoloty AWACS pilnują uczestników szczytu NATO odbywającego się w Stambule. Miejsce obrad jest całkowicie zamknięte dla ruchu - oddziela je od centrum miasta betonowa...80
  • Harry Clinton4 lip 2004Jak były prezydent USA zarobił na nostalgii Nie miałem romansu z tą kobietą, Miss Lewinsky - tak brzmi bodaj najsłynniejsza wypowiedź Billa Clintona, byłego prezydenta USA. "To chyba najbardziej lapidarny opis beztroskiej, bogatej Ameryki, która...82
  • Ziemia niczyja4 lip 2004Ani politycy, ani obywatele Iraku nie są jeszcze gotowi do wyborów Czerwiec był dla Iraku miesiącem bardzo trudnym, ale jednocześnie rozstrzygającym. Odeszła Rada Zarządzająca, a jej miejsce zajął nowy, bardziej wiarygodny - moim zdaniem - rząd....85
  • Bomba europejska4 lip 2004Konstytucyjny traktat brukselski sankcjonuje samobójczy socjalizm Tak zwana konstytucja europejska jest bezwartościowym symbolem władzy kilku najpotężniejszych krajów na kontynencie i kalką ich najpoważniejszych błędów. Narzędziem dominacji, a...88
  • Międzynarodówka eurokrytyków4 lip 2004Co dziesiąty Europejczyk mówi Brukseli: "dość" Jestem tu pierwszy raz i mam nadzieję, że długo nie zostanę. Przyjechałem tylko po to, aby wyciągnąć stąd Wielką Brytanię. Nasz kraj musi się rządzić samodzielnie - grzmiał Robert Kilroy-Silk, lider...90
  • Menu4 lip 2004E U R O P A Muzyka 1-2 lipca , Forum Barcelona (Hiszpania). W ramach trwającego od maja festiwalu usłyszymy Phila Colinsa i B.B.Kinga. 1-4 lipca, XXXV Festiwal Rockowy w Roskilde (Dania). Ponad sto zespołów, cztery doby muzyki. Wystąpią...92
  • Homo Shrek4 lip 2004Dobroduszny Shrek to ktoś, kogo dobrze znamy - jak jacka Kuronia czy Jurka Owsiaka Shrek to dziecko Williama Steiga. Po raz pierwszy pojawił się bowiem w niepozornej nowelce dla dzieci jego autorstwa. W książce jest wyjątkowo paskudny i chamski....94
  • Słoń na moście4 lip 2004Festiwal teatralny Malta to wyzwanie rzucone naszej prowincjonalnej i nudnej kulturze Występem słonia na otwieranym po remoncie moście św. Rocha rozpocznie się tegoroczny festiwal teatralny Malta. Nie oznacza to wcale, że festiwal zamienia się w...100
  • Pisane dla Polski4 lip 2004Najpopularniejsi u nas pisarze amerykańscy nie są znani w swoim kraju W Polsce czuję się jak w domu: ludzie rozpoznają mnie na ulicach. Chyba się tu przeprowadzę" - mówił pisarz Jonathan Carroll podczas siódmej już wizyty w naszym kraju. Ostatnio...102
  • Ueorgan Ludu4 lip 2004TRYBUNA PRZYMIERZA MIĘDZY DAWNYMI A MŁODYMI Nr 27 (92) Rok wyd. 3 WARSZAWA, poniedziałek 28 czerwca 2004 r. Cena + VAT + ZUS + akcyza Antypolski wyrok Strasburga ZABURZANIE Jeden z rzekomych obywateli Polski, za którym stoi grupa tzw....105
  • Skibą w mur - Ruskie idą!4 lip 2004Miał rację Roman Dmowski, mówiąc, że od Rosji się nie ucieknie. Nawet na tureckiej plaży Ten okrzyk przed laty budził trwogę. Cała powojenna historia Polski kręciła się wokół pytania "Wejdą, nie wejdą?". Dylemat był o tyle bez sensu, że Rosjanie...106