Marzeniem niejednego turysty jest mieszkać w jednym hotelu, ale codziennie budzić się w innym mieście. Właśnie takie możliwości daje rejs wycieczkowy. – Pomaga spełnić różne oczekiwania i trafia do osób o najbardziej odmiennych gustach – zauważa Edyta Siedlecki, podróżniczka, autorka blogu Travelerka. – Przez cały czas towarzyszy nam uczucie wolności na bezkresnym morzu, spotkanie z naturą i historią na lądzie oraz mnóstwo wspaniałej zabawy na pokładzie – dodaje. Rynek takich rejsów w Polsce wciąż się rozwija. Ale, zdaniem specjalistów od turystyki, jest przyszłościowy. Morskie wojaże dają możliwość zobaczenia wielu miejsc bez stresu i zmęczenia. W dodatku czas przemieszczania się z miejsca na miejsce nie jest z punktu widzenia naszego urlopu stracony – inaczej niż w przypadku auta, autokaru czy samolotu. Płynąc w komfortowych warunkach od portu do portu, wykorzystujemy czas na opalanie się, pływanie w basenach czy regenerację w pokładowym spa. Rejs wycieczkowy to prawdziwy wakacyjny dwupak – zwiedzanie i błogi wypoczynek w jednym.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.