13 stycznia 1872 r. na stację kolejową w Fort McPherson nad rzeką Platte w Nebrasce wjechał luksusowy pociąg Pennsylvania Railroad Company. Skład zawierał wagon hotelowy, restauracyjny i wagony dla dworu i obstawy wielkiego księcia Aleksego Aleksiejewicza Romanowa. Syn cara Rosji zawitał do Nebraski, żeby zapolować na bizony, a pobyt na Wielkiej Prerii miał być odpoczynkiem w wyczerpującym tournée carewicza po Stanach Zjednoczonych, które objeżdżał z pompą, oddając się przy okazji rozlicznym romansom z rewiowymi tancerkami. W Fort McPherson, ważnym przyczółku cywilizacji na Szlaku Oregońskim, czeka na niego bohater krwawych walk z Indianami, generał Philip Sheridan. Na wielkiego łowczego księcia wyznaczono generała George’a Custera, który za kilka lat sam miał zostać upolowany przez wodza Dakotów Szalonego Konia w słynnej bitwie pod Little Bighorn. Panowie poruszali się po prerii zaprzężonym w cztery konie odkrytym wozem, za którym podążał orszak księcia: obstawa (dwie załadowane na wozy kompanie piechoty i dwie kompanie kawalerii), dwór i trzy wozy wypełnione książęcymi trunkami, zaopatrzeniem i podarkami dla Indian. Przewodnikiem wyprawy był sam Wiliam Cody, legendarny myśliwy i zwiadowca z pogranicza, którego prawdziwymi i wyssanymi z palca przygodami zaczytywali się wielbiciele tanich powieścideł, drukowanych w oszałamiających nakładach w całych Stanach. Cody znany był szerzej jako Buffalo Bill – to miano nadano mu w uznaniu za wymordowanie tysięcy bizonów, których mięsem karmiono robotników budujących transkontynentalną kolej. O prawo do tego przydomka Cody musiał rywalizować z innym myśliwym, półkrwi Czejenem Williamem Comstockiem, który w ciągu ośmiu godzin polowania zastrzelił 48 bizonów. On sam w tym samym czasie powalił aż 68 bizonów, pokonując rywala. Bufallo Bill posługiwał się karabinem, który nazwał Lukrecja Borgia i z którego w ciągu 18 miesięcy pracy na stanowisku myśliwego linii kolejowej Kansas Pacific położył trupem 4282 bizony.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.