Pokot” pasuje do Berlinale. Festiwalu, który trzyma rękę na pulsie współczesności, ale jednocześnie odbywa się w mieście tętniącym i już nieco znudzonym kulturą. Dlatego z otwartymi rękoma wita wszelkie pastisze. Ta inteligentna zabawa kinem to nowy rys twórczości Agnieszki Holland. Przenosząc na ekran prozę Olgi Tokarczuk, reżyserka zrobiła film przewrotny, w którym rzeczywistość ujęta jest w nawias. Opowieść zawieszoną między okrutną baśnią, ponurą analizą post transformacyjnej rzeczywistości, złośliwą satyrą i wiwisekcją mitu polskiej prowincji. A wszystkie te pozornie nieprzystające do siebie wymiary łączy diagnoza: źle się dzieje na świecie.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.