Jan Wróbel
KOMENTATORZY I POLITYCY (CZY DA SIĘ ICH JESZCZE ROZRÓŻNIĆ?) spierają się między sobą o to, czy PiS ustawą benzynową chce przykryć zamach na Sąd Najwyższy, czy ustawami sądowymi chce przykryć podwyżkę cen benzyny. Gołym okiem widać, że niczego tu się nie przykrywa, lecz dolewa benzyny do ognia. Jarosław Kaczyński, polityk o opinii świetnego stratega, dał do rąk opozycji antypisowski pakiet marzeń, jednocześnie forsując uderzenie w sędziów i uderzenie po kieszeni milionów osób. Niemniej, na wiadomość, że KOD organizuje demonstrację przeciwko gmeraniu w sądach, uśmiałem się. To tak, jakby myszy umyśliły protestować, że kotu brzydko pachnie z pyszczka.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.