Naszym wrogiem jest PiS. Tymczasem my, na lewicy, patrzymy na siebie i każdy widzi w sobie wroga. Dlatego nie wierzę już we wspólne listy wyborcze – deklaruje Krzysztof Gawkowski, wiceszef SLD.
Pan jeszcze wierzy w zjednoczenie lewicy?
Cały czas jestem entuzjastą zjednoczenia, ale mam wrażenie, że wiele jest słów i wyrażania intencji, że lewica powinna współpracować, ale te chęci już zostały gdzieś zagrzebane.
A wybory samorządowe za kilka miesięcy.
I jak tak patrzę na ten harmonogram wyborczy, to doskonale wiem, że chęciami to jest wybrukowane piekło, a tutaj trzeba pracy, czynów i zaangażowania. Ja go dzisiaj nie widzę, a słyszę tylko słowa. SLD przez wiele miesięcy wyciągał rękę do Razem. Ale Razem, za każdym razem, mówiło „nie”.
Więcej możesz przeczytać w 6/2018 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.