Bojkot oenzetowskiej Komisji Praw Człowieka to odruch politycznej i ludzkiej przyzwoitości. Dla każdego wolnego i szanującego się kraju zasiadanie w tym gremium to kompromitacja. Działalność, w jakiej wyspecjalizowało się owo gremium – to szyderstwo z idei wolności i praw ludzkich, a także praca nad zakłamaniem języka, tak by kłamstwo na temat praw człowieka było już niemożliwe do odróżnienia od prawdy. („Na pomieszanie dobrego i złego” – jak pisał wielki poeta w znanym Polakom wierszu). Jeśli więc kto nawet bardzo nie lubi Ameryki oraz Donalda Trumpa, musi przyznać, że jego decyzja o bojkocie tego gremium przez USA zasługuje nie tylko na polityczną aprobatę, lecz także na moralne uznanie.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.