Jest końcówka XX w., ludzkość staje przed pytaniem, czy komputery poradzą sobie ze zmianą roku 1999 na 2000, świat nabiera tempa za sprawą rozwijającego się internetu. Jonathan Nolan jest tuż po dwudziestce, studiuje filologię angielską na Georgetown University w Waszyngtonie. Zastanawia się, czy jeśli komputery nie poradzą sobie z wyzwaniem, „stracą pamięć” i przestaną rejestrować dane. Ta refleksja jest na tyle silna, że zaczyna pisać opowiadanie. Bohaterem jest Leonard Shelby, którego żona została brutalnie zgwałcona i zamordowana. On sam był świadkiem tych zdarzeń, ale pobity nie mógł powstrzymać oprawcy. W wyniku obrażeń cierpi na amnezję anterogradę – zaburzenie polegające na niemożności „nabywania” nowych wspomnień. Pamięta jedynie to, co wydarzyło się przed incydentem, ale imperatyw zemsty jest w nim tak silny, że wie tylko, iż musi dopaść sprawcę. Aby nie zapomnieć nowych informacji, tatuuje je sobie na ciele.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.