Czego się pan boi po eskalacji konfliktu na Morzu Azowskim?
Boję się przede wszystkim niekontrolowanego exodusu ludności ukraińskiej. Jedyną drogą na Zachód jest dla niej Polska. Nastroje wojenne przy wschodniej granicy Ukrainy narastają. Ci, którzy legalnie mogli wyjechać, mając wizy, już masowo wyjeżdżają. Ci, którzy nie mają wiz, też będą uciekać. Wojna zawsze wymusza niekontrolowaną ucieczkę ludności ze stref wojennych. Te strefy określił prezydent Poroszenko w swojej decyzji o wprowadzeniu stanu wojennego na obszarach przyległych do granicy morskiej i lądowej z Rosją.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.