Co roku diagnozę raka prostaty słyszy w Polsce ok. 12,5 tys. mężczyzn. To dziś drugi co do częstości występowania męski nowotwór, jednak wkrótce może stać się niechlubnym numerem jeden, jak to już jest w krajach Europy Zachodniej. Powodem są zmiany demograficzne. Społeczeństwo się starzeje, a wraz z wiekiem rośnie liczba zachorowań na raka prostaty. Dobrą wiadomością jest to, że może on być całkowicie wyleczalny. Warunkiem jest jednak szybkie rozpoznanie i leczenie. – Obecnie w Polsce nie mamy jeszcze dostępu do nowoczesnych metod diagnostycznych, takich jak np. biopsja fuzyjna, czyli wykonywana pod kontrolą rezonansu magnetycznego. To znacznie bardziej czułe i wiarygodne badanie niż zwykła biopsja – mówi prof. Artur Antoniewicz, krajowy konsultant w dziedzinie urologii.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.