Cudowne zidiocenie
Owdowiały mecenas Mazurkiewicz przyjeżdża do Warszawy, by oświadczyć się Sabinie. Cóż z tego, skoro skromny i wstydliwy jegomość, który w rodzinnym mieście prowadzi krucjatę przeciwko upadkowi obyczajów, w stolicy wkracza w świat zepsutych rewiowych aktorek. Tak, chciałby je nawrócić, ale wiecie, jak to jest… Przez pierwsze kwadranse recenzent pozostaje wobec tego wydarzenia bezradny – jeśli idzie do wcale nie bulwarowego teatru na starą farsę, spodziewa się zabawy konwencjami, wzięcia piep rznych dowcipasów w nawias. Tymczasem otrzymuje tekst w wersji „jeden do jednego” i… nagle okazuje się, że intryga wymyślona przez Stanisława Dobrzańskiego, a przepisana przez Tuwima wciąż bawi. Zresztą nie tylko publiczność, również aktorów, którzy czują się w tej historii jak ryba w wodzie. MP
Julian Tuwim, „Żołnierz królowej Madagaskaru”, reż. Krzysztof Jasiński, Teatr Polski w Warszawie
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.