Co prawda nie wiadomo, czy szef Rady Europejskiej w ogóle wystartuje w przyszłorocznych wyborach na głowę państwa. W odróżnieniu od niego urzędujący prezydent może być prawie pewien walki o reelekcję. Ale żaden z nich nie ogłosił startu w przyszłorocznych wyborach. Jednak zabiegi o zdobycie poparcia już rozpoczęli.
Co Powie Donald Tusk
Początek maja był szczególnie obfity w wydarzenia dla szefa Rady Europejskiej. Ledwie wygłosił z dawna zapowiadany i wyczekiwany wykład na Uniwersytecie Warszawskim, zaraz pomknął do Poznania, by uświetnić 100-lecie tamtejszego uniwersytetu. A kilka dni później odbierał nagrodę Człowieka Roku „Gazety Wyborczej”. Dlaczego akurat ubiegły rok z życia szefa Rady Europejskiej stał się godny uhonorowania, to już jest słodka tajemnica dziennika. Niewykluczone, że gazeta wolała uniknąć przyznania mu tej nagrody w roku wyborów prezydenckich, w których być może będzie startował. Zapewne nie chciałaby powtórzyć fatalnego doświadczenia z Bronisławem Komorowskim, który został uhonorowany tytułem Człowieka Roku po pierwszej, przegranej, turze wyborów prezydenckich.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.