Wstydliwa frajda
RENÉE ZELLWEGER. TO JEJ POWRÓT NA EKRAN MIAŁ PRZYCIĄGAĆ DO SERIALU „WHAT/IF”. A jednak właśnie aktorka i jej pozbawiona mimiki twarz ciągną go w dół. Podobnie jak kicz, tandeta, lukier i dziesiątki klisz, z których skonstruowana jest fabuła. Mimo to z produkcji Netflixa można czerpać przyjemność. Bo Mike Kelley stworzył etyczną telenowelę. W dodatku pełną nostalgii za latami 90. Scenarzysta nawiązuje bezpośrednio do „Niemoralnej propozycji”. Demoniczna miliarderka (powtarzająca z kolei gesty Sharon Stone z „Nagiego instynktu”) bawi się ludźmi jak pionkami na szachownicy. Proponuje młodej naukowczyni inwestycję w badania i firmę w zamian za noc z jej mężem. A później wciąga ich oboje w niebezpieczną grę. Każdy ma tu swój cień. Idealni mężowie ukrywają przewinienia z dawnych lat. Kochające żony nie są pewne, czyje dzieci noszą pod sercem. Pieniądze korumpują. Pełne moralnych dylematów „What/If” to mroczna „Dynastia” pokolenia Netflixa.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.