Miłością do kina zaraził mnie tata, który był kinomaniakiem. Oglądałam z nim wszystko, szczególnie filmy ze Zbigniewem Cybulskim. Dzięki Cybulskiemu i przez niego marzyłam o aktorstwie. Do tej pory przechowuję stare kasety VHS z nagranymi spektaklami Teatru Telewizji, w których wystąpił. Nieustająco kupuję też DVD z jednym filmem, „Do widzenia, do jutra” (w reż. J. Morgensterna – przyp. red.), bo wydaje mi się, że ktoś go ode mnie pożyczył i nie oddał. Po czym przychodzę do domu i okazuje się, że mam już trzy sztuki. Mam fobię, że może się zdarzyć taka sytuacja, że zechcę go obejrzeć i nie będzie go pod ręką.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.