Przemoc i seks
O DZIWO, „NEONOMICON” ROZPOCZĄŁ SWÓJ ŻYWOT JAKO CHAŁTURA. Ale jako że odpowiada za serię bodaj najbardziej ekscentryczny, a zarazem i najgenialniejszy żyjący twórca komiksowy, nie może być mowy o dziele przeciętnym. I choć ten intertekstualny mariaż narracyjnego zmysłu Alana Moore’a oraz prozy Howarda Phillipsa Lovecrafta niewyrobionemu czytelnikowi może wydać się nadmiernie zwulgaryzowany i niejasny, jest to rzecz tyleż wysmakowana, co kampowa. Zbiorcze wydanie prócz komiksu tytułowego zawiera również quasi-prolog – adaptację kawałka prozatorskiego Moore’a o federalnym śledczym rozpracowującym tajemniczy kult. Dalszy ciąg to dochodzenie prowadzone przez FBI, którego agenci natrafiają na tropy wyjęte żywcem z opowiadań Lovecrafta. A twórcy „Neonomiconu” cokolwiek bezczelnie interpretują prozę Samotnika z Providence, wyciągając z niej to, co ten skrzętnie przykrywał bujnymi metaforami: przemoc i seks. I mieszają je z pulpowym kryminałem. Zdecydowanie nie dla każdego! Bartosz Czartoryski
NEONOMICON, Alan Moore, Jacen Burrows. Wyd. Egmont
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.