Trwają tłuste lata w eksporcie produktów rolno-spożywczych, bo za granicę wysyłamy coraz więcej żywności. W ubiegłym roku było to już 120 mld zł – sześć razy więcej niż 15 lat temu. Jesteśmy największym na świecie producentem drobiu. Rekordy wzrostów bijemy na rynkach azjatyckich. A może być jeszcze lepiej, jeśli polską żywność wypromujemy. Bo choć sami wiemy, że jest wyśmienita, musimy do tego przekonać innych. Szczególnie że ci, którzy mają okazję jej spróbować, szybko zaczynają ją cenić. – Polska żywność za granicą jest bardzo dobrze postrzegana – jako żywność wysokiej jakości, o dobrych walorach zdrowotnych i kulinarnych, wyprodukowana według starych, polskich receptur – mówił Wojciech Kapusta, dyrektor ds. sprzedaży w De Heus. Na poparcie swoich słów przywołał badanie sprzed dwóch lat, w trakcie którego przepytano 200 obcokrajowców mieszkających w Polsce od pół roku do czterech lat. Okazałosię, że 32 proc. z nich uważa, że żywność w Polsce jest lepsza niż w kraju ojczystym, a 17 proc. – że jest zdecydowanie lepsza.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.