Zabytkowe pojazdy Polacy sprowadzają nawet z Australii i Nowej Zelandii
CO najmniej 2,5 mln zł jest wart mercedes posen z 1912 r. To jedyny taki samochód na świecie. Jest najcenniejszym oldtimerem (zabytkowe auto) w polskich zbiorach.
W Polsce kolekcjonerskich perełek jest wiele. Westchnienia zazdrości u zachodnich automobilistów wzbudzają prototyp niemieckiego ihle DKW z 1934 r., amerykański reo z 1908 r. czy świetnie zachowany rolls-royce z 1936 r., którego wartość wycenia się na 250 tys. euro. W Europie Zachodniej stare auta są dużo droższe. W grudniu 2007 r. w Wielkiej Brytanii sprzedano za rekordową sumę 3,5 mln funtów 104-letniego rolls-royce’a. Także na wyspach 27 lutego rusza aukcja alfy romeo 6C 2300, samochodu, którym w latach 30. jeździł Benito Mussolini. Cena wywoławcza pojazdu to półtora miliona dolarów.
W Polsce kolekcjonerskich perełek jest wiele. Westchnienia zazdrości u zachodnich automobilistów wzbudzają prototyp niemieckiego ihle DKW z 1934 r., amerykański reo z 1908 r. czy świetnie zachowany rolls-royce z 1936 r., którego wartość wycenia się na 250 tys. euro. W Europie Zachodniej stare auta są dużo droższe. W grudniu 2007 r. w Wielkiej Brytanii sprzedano za rekordową sumę 3,5 mln funtów 104-letniego rolls-royce’a. Także na wyspach 27 lutego rusza aukcja alfy romeo 6C 2300, samochodu, którym w latach 30. jeździł Benito Mussolini. Cena wywoławcza pojazdu to półtora miliona dolarów.
Więcej możesz przeczytać w 8/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.