Bank potraktował wyrozumiale klienta, który oddał pieniądze * Nobel dla prof. Wolszczana i SB! * 17. września w sumie nie najgorszy
17 września w sumie nie najgorszy
Jak wynika z sondażu ogłoszonego przez jedną z gazet, aż połowa Polaków wie, że 17 września Ruskie napadły na Polskę.
Nie widać było jednak tego dnia specjalnie żadnego zaniepokojenia ani tym bardziej paniki.
Może jedynie warszawska giełda zareagowała trochę nerwowo, bo główne indeksy zanotowały spadki, choć tylko o parę setnych procent. To zdecydowana poprawa wobec np. trzyprocentowych spadków 16 września, na dzień przed wkroczeniem rosyjskiej armii. Zastanawia w związku z tym, kto znał termin rosyjskiej agresji i chciał zbić na tym majątek?! Musimy jednocześnie zdecydowanie uspokoić 19 proc. rodaków, że wbrew temu, co sądzą, 17 września nie napadli na nas Niemcy, tym bardziej więc nie wybuchło powstanie warszawskie, jak uważa co dziesiąty Polak.
Ogólnie, jest nieźle, choć za przesadę należy uznać przekonanie 10 proc. obywateli, że 17 września nie stało się nic.
Pasmo sukcesów nauki polskiej
NOBEL dla prof. WOLSZCZANA i SB!
Młody astronom z Torunia Aleksander Wolszczan, oprócz zajmowania się astronomią, współpracował z SB, wnikliwie obserwując i opisując w raportach swoich kolegów. Współpraca ta była obopólnie korzystna. Uczony dzięki nabytym umiejętnościom odniósł potem światowy sukces, odkrywając tajemnice wszechświata, zaś SB odnosiła sukcesy w odkrywaniu tajemnic toruńskich pracowników naukowych i działaczy. Przewidywana dla polskiego astronoma Nagroda Nobla powinna zatem zostać podzielona sprawiedliwie na pół. Inny torunski astronom Mikołaj Kopernik działał w znacznie gorszych warunkach, gdyz wkład SB w nauke polska jest o wiele pózniejszy.
Z ostatniej chwili
Historycy z IPN też domagają się swojej działki, gdyż i oni odnieśli sukces – odkrywając to wszystko. Bank potraktował klienta wyrozumiale Młody mężczyzna z Warszawy (syn jednego ze znanych aktorów, jak podają media) kilka dni temu odkrył ze zdumieniem, że na jego koncie jest 12 mln zł. Udał się do swojego banku, gdzie też okazano zdziwienie, ale nie trwało ono długo, bo zostały wszczęte procedury wyjaśniające. Stwierdzono, że system komputerowy się pomylił i szybko przywrócono poprzedni stan konta. Na pytanie, jak klient został potraktowany przez bank w tej sytuacji (czy np. został jakoś nagrodzony), młody człowiek oświadczył, że owszem, został przeproszony za chwilowe kłopoty. To miłe, bo bank mógł np. zażądać stosownych opłat za transakcje wpłaty i wypłaty, czyli 2 x 3,5 proc. od 12 mln = 840 tys. zł. Dla młodego człowieka mogłoby to być duże obciążenie i nawet tatuś, znany aktor, mógłby nie podołać. I bank to zapewne uwzględnił. W porównaniu z kryzysową sytuacją w USA klienci naszych banków mają znacznie lepiej – tam na lokatach się traci, u nas poważnie zyskuje. Na dodatek, gdy się pojawią jakieś problemy, to nasze banki potrafią je szybko, z klasą, czyli z korzyścią dla klienta, rozwiązać.
Jak wynika z sondażu ogłoszonego przez jedną z gazet, aż połowa Polaków wie, że 17 września Ruskie napadły na Polskę.
Nie widać było jednak tego dnia specjalnie żadnego zaniepokojenia ani tym bardziej paniki.
Może jedynie warszawska giełda zareagowała trochę nerwowo, bo główne indeksy zanotowały spadki, choć tylko o parę setnych procent. To zdecydowana poprawa wobec np. trzyprocentowych spadków 16 września, na dzień przed wkroczeniem rosyjskiej armii. Zastanawia w związku z tym, kto znał termin rosyjskiej agresji i chciał zbić na tym majątek?! Musimy jednocześnie zdecydowanie uspokoić 19 proc. rodaków, że wbrew temu, co sądzą, 17 września nie napadli na nas Niemcy, tym bardziej więc nie wybuchło powstanie warszawskie, jak uważa co dziesiąty Polak.
Ogólnie, jest nieźle, choć za przesadę należy uznać przekonanie 10 proc. obywateli, że 17 września nie stało się nic.
Pasmo sukcesów nauki polskiej
NOBEL dla prof. WOLSZCZANA i SB!
Młody astronom z Torunia Aleksander Wolszczan, oprócz zajmowania się astronomią, współpracował z SB, wnikliwie obserwując i opisując w raportach swoich kolegów. Współpraca ta była obopólnie korzystna. Uczony dzięki nabytym umiejętnościom odniósł potem światowy sukces, odkrywając tajemnice wszechświata, zaś SB odnosiła sukcesy w odkrywaniu tajemnic toruńskich pracowników naukowych i działaczy. Przewidywana dla polskiego astronoma Nagroda Nobla powinna zatem zostać podzielona sprawiedliwie na pół. Inny torunski astronom Mikołaj Kopernik działał w znacznie gorszych warunkach, gdyz wkład SB w nauke polska jest o wiele pózniejszy.
Z ostatniej chwili
Historycy z IPN też domagają się swojej działki, gdyż i oni odnieśli sukces – odkrywając to wszystko. Bank potraktował klienta wyrozumiale Młody mężczyzna z Warszawy (syn jednego ze znanych aktorów, jak podają media) kilka dni temu odkrył ze zdumieniem, że na jego koncie jest 12 mln zł. Udał się do swojego banku, gdzie też okazano zdziwienie, ale nie trwało ono długo, bo zostały wszczęte procedury wyjaśniające. Stwierdzono, że system komputerowy się pomylił i szybko przywrócono poprzedni stan konta. Na pytanie, jak klient został potraktowany przez bank w tej sytuacji (czy np. został jakoś nagrodzony), młody człowiek oświadczył, że owszem, został przeproszony za chwilowe kłopoty. To miłe, bo bank mógł np. zażądać stosownych opłat za transakcje wpłaty i wypłaty, czyli 2 x 3,5 proc. od 12 mln = 840 tys. zł. Dla młodego człowieka mogłoby to być duże obciążenie i nawet tatuś, znany aktor, mógłby nie podołać. I bank to zapewne uwzględnił. W porównaniu z kryzysową sytuacją w USA klienci naszych banków mają znacznie lepiej – tam na lokatach się traci, u nas poważnie zyskuje. Na dodatek, gdy się pojawią jakieś problemy, to nasze banki potrafią je szybko, z klasą, czyli z korzyścią dla klienta, rozwiązać.
Więcej możesz przeczytać w 39/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.