Ta ustawa jest pełna idiotyzmów. To wynik zacietrzewienia posłów – tak projekt ustawy antynikotynowej sejmowej Komisji Zdrowia komentują restauratorzy. Posłowie chcą przyspieszyć pracę nad dokumentem. Ustawa, która ma wejść w życie w 2010 r., wprowadzi zakaz palenia w szkołach, obiektach kultury i na przystankach. Dotknie także właścicieli pubów i restauracji. Będą oni zmuszeni do tworzenia dla palaczy osobnych sal, do których trzeba będzie przejść przez automatyczne drzwi. Jeśli ktoś zapali w innej części lokalu, jego menedżer otrzyma karę w wysokości 20 tys. zł, a sam palacz 100 zł mandatu. Co więcej, te same zasady mają obowiązywać w odległości 10 m od wejścia do lokalu. – Jak niby mam kontrolować, czy ktoś tam pali? Zatrudnić dodatkowych ochroniarzy? A co, jeśli mój ogródek kończy się na szóstym metrze, a dalej jest chodnik? – oburza się Ryszard Berent, prezes Stowarzyszenia Polskich Barmanów. – Najwyraźniej politycy postanowili spotęgować kryzys w branży restauratorskiej – dodaje i przypomina, że podobne ograniczenia w USA, Francji, Niemczech i Irlandii doprowadziły nie tyle do zmniejszenia liczby palaczy, ile do spadku obrotów w knajpach. Tylko w stanie Nowy Jork w branży „poszło z dymkiem" 2 tys. miejsc pracy.
SMS
Chiny inwestują w złoto więcej, niż przypuszczano. Jak ujawniła Hu Xiaolian, szefowa Państwowej Agencji Handlu Zagranicznego, Chiny zwiększyły rezerwy złota o 76 proc. w ciągu ostatnich pięciu lat, pozbywając się amerykańskich dolarów. Mają już 1040 ton złota i stały się przez to piątym na świecie posiadaczem tego kruszcu.
20,5 mld USD
O taki kredyt zwrócił się polski rząd do Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Ministerstwo Finansów twierdzi, że to jedynie pożyczka „tytułem zabezpieczenia finansowego". Niemniej jest to niemałym zaskoczeniem, ponieważ dotychczas jako jeden z niewielu krajów obywaliśmy się bez pomocy międzynarodowych instytucji.
Czy to koniec marzeń o wprowadzeniu euro w roku 2012? Deficyt budżetowy Polski wyniósł w 2008 r. 4 proc. PKB, czyli o 1 proc. więcej niż zezwalają na to tzw. kryteria z Maastricht. Oznacza to, że nie możemy wejść do systemu ERM2, „poczekalni przed euro", w której dwuletnia obecność jest obowiązkowa przed przystąpieniem do strefy euro.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów pozwał Getin Bank za utrzymywanie podwyższonego oprocentowania związanego z podwyższonym ryzykiem po wpisaniu hipoteki do księgi wieczystej (czyli gdy ryzyko już nie występowało). Jeśli sąd uzna zapisy w umowach, które na to pozwalały, za ?niezgodne z prawem, zostaną one wpisane do rejestru klauzul niedozwolonych.
Francuski numer
W We „Wprost" (nr 18 i 16) pisaliśmy już o porwaniach szefów francuskich firm, co miało na celu wymuszenie ich uległości wobec postulatów pracowników. Po kidnapingu przyszedł czas na sabotaż. Pracownicy dwóch gigantycznych firm znad Sekwany – dostawcy elektryczności EDF i dostawcy gazu GDF – odcięli prąd i gaz kilkuset tysiącom gospodarstw z regionów podparyskich. W ten sposób chcieli wymusić 5-procentową podwyżkę płac i premie w wysokości 1,5 tys. euro. Pracownicy EDF przestawili też liczniki na wyższe taryfy ponadto 350 tys. klientów i odcięli prąd w dużych sieciach handlowych (m.in. Carrefour).
"Ekstremalna nędza zagraża kolejnym 50 milionom ludzi"
Robert Zoellick, prezes Banku Światowego
Wydatki Kancelarii Sejmu RP w 2009 r.
Polski Sejm w 2009 r. wyda niebagatelną kwotę 382,7 mln złotych. Większość pochłoną wydatki związane z kosztami wynagrodzeń posłów i personelu (około 51 proc.). Pod tym względem jesteśmy oszczędniejsi niż Parlament Europejski. Tam koszty utrzymania posłów i personelu (czyli głównie wynagrodzeń i zwrotów kosztów utrzymania) to aż 66 proc. całości wydatków.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.