Nie ma się co wypierać: miewam napady sentymentalizmu. A to grzeszna skłonność, bo w polityce nie ma miejsca na takie słabostki. Kiedy jednak połączyć sentymentalizm z polityką, może wyjść piosenka polityczna – taka jak ta o Napieralskim i Olejniczaku. Zaśpiewałam ją w kabarecie.
Słowa były moje, a muzykę skomponował na poczekaniu Marek Majewski. Wydźwięk tekstu można z przymrużeniem oka odnieść do sytuacji w SLD. Tytuł brzmi „Ta trzecia…". Występ poprzedziły lata wokalnej abstynencji, kiedy nie wychodziłam na scenę.
Flirt z piosenką zaczęłam podczas studiów na Uniwersytecie Warszawskim. W odpowiedzi na ogłoszenie Ryszarda Adamskiego (który do dziś prowadzi Teatr Akademicki UW) przyniosłam kilka tekstów.
Flirt z piosenką zaczęłam podczas studiów na Uniwersytecie Warszawskim. W odpowiedzi na ogłoszenie Ryszarda Adamskiego (który do dziś prowadzi Teatr Akademicki UW) przyniosłam kilka tekstów.
Więcej możesz przeczytać w 19/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.