Andrzej Czuma mógł podłożyć pod budżet państwa bombę z opóźnionym zapłonem. Zapis o pozwach zbiorowych w ustawie napisanej w jego resorcie może spowodować lawinę procesów przeciwko skarbowi państwa. Zapis ma wzmocnić pozycję osób poszkodowanych przez duże koncerny.
Skarżący nie będą musieli ponosić kosztów, bo adwokaci otrzymają honorarium tylko w wypadku wygranej i będzie to część zasądzonego odszkodowania. Jaki może być skutek nowych mechanizmów? – Więźniowie będą mogli składać pozwy zbiorowe o odszkodowanie za odsiadkę w przeludnionych celach – twierdzi poseł Damian Raczkowski (PO). Również np. pracownicy służby zdrowia mogliby w ten sposób walczyć o zadośćuczynienie za brak obiecanych podwyżek. Kilka tego typu procesów mogłoby zrobić w budżecie niemałą dziurę. Projekt Czumy znajdzie zapewne wsparcie opozycyjnego PiS. – Są rzeczy ważniejsze niż równowaga budżetowa. Wprowadzenie pozwu zbiorowego ułatwi dochodzenie praw konsumenckich – przekonuje Arkadiusz Mularczyk (PiS).
Więcej możesz przeczytać w 19/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.