Z ich powodu dzieci stają się agresywne, tracą zdolność uczenia się tradycyjnymi metodami, przestają utrzymywać relacje społeczne, a w końcu popadają w uzależnienie. Taki jest dość powszechny pogląd o grach komputerowych. Ale ów obraz komputerowych graczy nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Obalamy 10 mitów dotyczących gier komputerowych.
Mit pierwszy: Najczęściej grają dzieci
Największa grupa graczy to wcale nie szalone nastolatki, ale 35-letni dorośli, którzy grają od 12 lat – wynika z badań opublikowanych na łamach „American Journal of Preventive Medicine". To dlatego zmienia
się stosunek rodziców do gier komputerowych. O ile pokolenie wychowane na grach planszowych chętnie grało ze swoimi pociechami w chińczyka i niepokoiło się, gdy ich dzieci wolały gry komputerowe, teraz
najmłodsze pokolenie rodziców, zaprzyjaźnione z komputerem, chętnie kupuje dzieciom na Gwiazdkę najnowsze konsole. Trochę dla dzieci, a trochę dla siebie, tak jak dawniej dorośli mężczyźni kupowali kolejkę raczej dla siebie niż dla syna.
Największa grupa graczy to wcale nie szalone nastolatki, ale 35-letni dorośli, którzy grają od 12 lat – wynika z badań opublikowanych na łamach „American Journal of Preventive Medicine". To dlatego zmienia
się stosunek rodziców do gier komputerowych. O ile pokolenie wychowane na grach planszowych chętnie grało ze swoimi pociechami w chińczyka i niepokoiło się, gdy ich dzieci wolały gry komputerowe, teraz
najmłodsze pokolenie rodziców, zaprzyjaźnione z komputerem, chętnie kupuje dzieciom na Gwiazdkę najnowsze konsole. Trochę dla dzieci, a trochę dla siebie, tak jak dawniej dorośli mężczyźni kupowali kolejkę raczej dla siebie niż dla syna.
Więcej możesz przeczytać w 36/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.