Czy potomkowie samurajów jako pierwsi Ziemianie zobaczą istoty pozaziemskie? Stanie się tak, jeśli po niedzielnych wyborach do Izby Reprezentantów stery rządu w Japonii przejmie Yukio Hatoyama, zwany „kosmitą”. 62-letni lider opozycyjnej Demokratycznej Partii Japonii nosi ten przydomek z powodu trochę nieobecnego spojrzenia wypukłych oczu, ale też słabej do niedawna obecności w japońskiej polityce. Teraz zapowiada, niczym przybysz z innego świata, że przeniesie Japonię w nową epokę.
Hatoyama nie mówi o cudach, bo w Kraju Kwitnącej Wiśni są one melodią przeszłości. Ostatni budzący podziw i zazdrość świata cud gospodarczy skończył się 20 lat temu. Japonia pozostała drugą potęgą ekonomiczną świata, ale jej obywatele w coraz mniejszym stopniu korzystali z imponującego bogactwa.
W ciągu ostatnich dziesięciu lat średni roczny dochód Japończyków spadł o milion jenów (7500 euro), system emerytalny jest bliski załamania, korzystanie z rekreacji uchodzi w oczach wielu pracodawców
niemal za przestępstwo.
W ciągu ostatnich dziesięciu lat średni roczny dochód Japończyków spadł o milion jenów (7500 euro), system emerytalny jest bliski załamania, korzystanie z rekreacji uchodzi w oczach wielu pracodawców
niemal za przestępstwo.
Więcej możesz przeczytać w 36/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.