Na razie można w ten sposób sterować tylko wózkiem inwalidzkim. Jednak to dopiero początek różnego typu urządzeń oraz robotów sprzężonych z mózgiem człowieka i przez niego sterowanych. Naukowcy z RIKEN Brain Science Institute – Toyota Collaboration Center przeprowadzili próbę, która miała udowodnić, że możliwe jest sprawne tłumaczenie „alfabetu” fal mózgowych na rozkazy zrozumiałe dla maszyny.
Japończycy na tyle usprawnili system porozumiewania się mózgu człowieka z maszyną, że ta po raz pierwszy reaguje na wolę operatora – i to zaledwie w ciągu jednej tysięcznej sekundy. Równie istotne jest to, że na sto wydanych w myślach rozkazów tylko w pięciu wypadkach wózek inwalidzki zareagował błędnie. Duża w tym zasługa oprogramowania, ale nie mniejsze znaczenie ma wyszkolenie ludzi. Trzeba ich nauczyć prawidłowego koncentrowania się na poleceniach wydawanych za pomocą myśli. Wyniki wcześniejszych tego typu eksperymentów z reguły podsumowywano tak: pożądany rezultat uzyskuje się w kilkudziesięciu procentach wypadków. Żmudna jest jeszcze nauka porozumiewania się za pomocą myśli z urządzeniami elektronicznymi, która trwa co najmniej kilka dni. Ale niedługo będzie można ją skrócić do kilku godzin.
Więcej możesz przeczytać w 42/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.