„Tomasz twierdził, że powinnam mieć takiego faceta jak on”
Z Weroniką Marczuk-Pazurą umówiliśmy się w jej firmie Sting położonej na terenie wytwórni filmowej przy ulicy Chełmskiej w Warszawie. 23 września 2009 roku została zatrzymana przez CBA pod zarzutem przyjęcia 100 tys. zł łapówki i planowanym przyjęciem dalszych 300 tys. zł w zamian za pomoc w ustawieniu przetargu na prywatyzowane Wydawnictwa Naukowo-Techniczne. Zatrzymano też prezesa WNT. Po wpłaceniu 600 tys. zł kaucji została zwolniona (potem kaucje zmniejszono do 100 tys. zł). (...) Operacja specjalna z agentem Tomaszem Małeckim i dwoma innymi rozpoczęła się, kiedy nikt nawet nie myślał o prywatyzacji Wydawnictw Naukowo-Technicznych. Weronika Marczuk- Pazura spotkała Tomasza Małeckiego półtora roku wcześniej. Oto kulisy tej znajomości:
Więcej możesz przeczytać w 16/2010 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.