Telepraca w skali makro zmniejsza bezrobocie, w skali mikro przynosi oszczędności przedsiębiorstwom, a pracownikom zapewnia komfort i swobodę.
Telepraca, czyli praca na odległość za pośrednictwem komputera, sprawdza się w niemal całym sektorze usługowym: w branży IT, mediach, firmach konsultingowych, tłumaczeniach czy finansach. Niestety, w Polsce nie jest jeszcze tak popularna jak na Zachodzie. Według Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości taką formę zatrudnienia oferuje niecałe 2 proc. polskich firm, podczas gdy w krajach Europy Zachodniej odsetek ten wynosi 11 proc. – Telepraca rozwiązuje problemy osób, które chcą pracować mimo choroby, kobiet, które chcą pracować mimo ciąży, niepełnosprawnych, którzy nie są w stanie dojeżdżać, albo po prostu ludzi, którzy nie lubią dźwięku budzika o świcie – mówi Marcin Opas, prezes spółki Firma 2000 zajmującej się popularyzowaniem zdalnego zatrudnienia. Wśród finansowych zalet tego typu zatrudnienia Opas wymienia oszczędności związane z infrastrukturą stanowiska pracy, nie trzeba bowiem kupować dodatkowych biurek, krzeseł czy komputerów. Oszczędności mogą wynieść nawet 40 proc. kosztów pracy.
Więcej możesz przeczytać w 16/2010 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.