Spojrzeć w przyszłość

PPE – pierwsza z tych możliwości, to pracowniczy program emerytalny, forma grupowego oszczędzania na dodatkową emeryturę. Może go stworzyć pracodawca na wniosek pracowników firmy, o ile oczywiście zechce opłacać składki osobom uczestniczącym w programie. Obciążenia z tytułu składek podstawowych nie są „uzusowione", jest od nich potrącany tylko podatek dochodowy. Wysokość składki została jednak ograniczona do 7 proc. wynagrodzenia pracownika.

Oprócz składek podstawowych, odprowadzanych przez pracodawcę, również sami pracownicy mogą wpłacać na swoje konta w  programie tzw. składkę dodatkową, która potrącana jest przez pracodawcę z wynagrodzenia po opodatkowaniu. Limit składek dodatkowych wniesionych przez uczestnika do PPE w skali roku wynosi obecnie 15 115 zł. Zarówno składki podstawowe, jak i dodatkowe, wpływają do instytucji finansowej zarządzającej środkami programu na indywidualne konta jego uczestników. Pieniądze są ich niekwestionowaną własnością, przy czym zyski wypracowane z inwestycji są zwolnione z podatku od dochodów kapitałowych. Ponieważ od składek wpłacanych do PPE potrącany jest podatek dochodowy, wypłata świadczenia w przyszłości jest już wolna od  podatku. Pieniądze zgromadzone w PPE nie przepadną też po przejściu do  nowej pracy, w której pracodawca prowadzi program, ani w wyniku śmierci.

Pamiętajmy jednak, że przyszły emeryt uzyska dostęp do tych oszczędności dopiero po osiągnięciu określonego wieku – 60 lat dla mężczyzn i 55 lat dla kobiet, czyli wtedy, gdy będzie miał prawo przejścia na emeryturę. Wcześniejsza wypłata i np. przeznaczenie zgromadzonej kwoty na bieżące wydatki są niemożliwe.