Niepotrzebnie boicie się zapytać: wszystko, co chcielibyście wiedzieć o seksie, już… wiecie. W filmach seks od dawna nie jest wstydliwą tajemnicą. Ale zakończony właśnie festiwal Nowe Horyzonty dowiódł, że wciąż jest wiele tabu, o których może opowiedzieć kino dla dorosłych.
Michael jest urzędnikiem, pracuje w ubezpieczeniach, mieszka na przedmieściach, kupuje w supermarkecie, jeździ na narty, miewa romanse, skrycie marzy o awansie, ogląda telewizję. W podziemiach swojego czystego domku Michael więzi chłopca, którego wykorzystuje seksualnie. Jest pedofilem. Kontrowersyjny austriacki „Michael" Marcusa Schleinzera nieźle ilustruje różnicę między współczesnym mainstreamem a kinem autorskim, poszukującym, czasem zwanym „festiwalowym”. Mainstream opowiada o zakupach, romansach i pracy, kino autorskie o tym, co trzymamy w piwnicy. W tym roku nowohoryzontowi goście nieraz uchylali drzwi do naszych (i swoich) mrocznych tajemnic. Co zobaczyliśmy w środku?
Więcej możesz przeczytać w 31/2011 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.