Radosław Sikorski: Każda partia, tak jak każda religia, proponuje zwolennikom kontrakt. Kontrakt PiS jest taki: wybierzcie nas, a godnościowo doprowadzimy Polskę do patriotycznej klęski. Wam co prawda będzie gorzej, ale my, jako przywódcy, przejdziemy do historii. Kwintesencją filozofii PiS, przełomowym dokumentem tej kampanii, jest list Jarosława Kaczyńskiego do Tomasza Adamka. Nie chodzi o to, żeby wygrać, tylko o to, że trzeba się rzucić na mocniejszego, po czym szlachetnie przegrać. Wrócić z obitą twarzą i epatować swoim cierpiętnictwem. Uważam, że Polacy mają już dość zwycięstw moralnych, czyli klęsk.
Jaka jest wasza propozycja?
Dokończenie modernizacji Polski i położenie podwalin pod zwycięstwa zwykłe. To wymaga porachowania możliwości, inteligentnego określenia interesów, zorganizowania koalicji wewnętrznej i międzynarodowej dla osiągania sukcesów. To nie zawsze jest spektakularne, ale posuwa nas do przodu.
Nie da się dokończyć w cztery lata modernizacji Polski.
Da się dokończyć podstawową infrastrukturę, drogi, szybki internet i postawienie nauki na europejskim poziomie.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.