Literackie wydarzenie! Wreszcie ukazuje się „Tajny dziennik” Mirona Białoszewskiego. Dostajemy mapę jego świata, po którym nieustająco krążył, od człowieka do człowieka, skrupulatnie opisując też siebie.
To człowiek, który stał się tekstem – uznał, że życie i pisanie są niepodzielne. Cała twórczość Białoszewskiego jest ściśle autobiograficzna – i proza, i poezja, czyli – jak o niej mawiał – „wiersze wierszowane". Jego „Tajny dziennik” jest tylko dopowiedzeniem.
Zawał jako przymiarka
„Nie ma co tak rozdzielać rzeczywistości od nierzeczywistości. Zmysły i rozum zawodzą" – zanotował 3 grudnia 1982 r. w swoim dzienniku. „Wytężone wpatrywanie się i wsłuchiwanie w rzeczywistość właśnie potrafi powodować przeskok odbieralności, odczucia mistyczne”. Kluczem do zrozumienia okazuje się zatem – zgodnie z tym, co sam podpowiada – uważnie oglądane życie.
Więcej możesz przeczytać w 5/2012 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.