Na spotkanie była minister pracy proponuje hotel Sheraton w pobliżu Sejmu. Pojawia się przed czasem – dopasowany żakiet, ciemnogranatowe paznokcie, perfekcyjny makijaż. Z jej twarzy nie znika wystudiowany uśmiech. Anna Kalata ma wyjątkowo aktywny medialnie tydzień: telewizje, radia, wywiady. Od kiedy SLD ogłosił, że wystartuje z pierwszego miejsca mazowieckiej listy do europarlamentu, znowu jest w swoim żywiole. Pytanie tylko w którym: czy tym politycznym, czy celebryckim. Zaczęło się od tego, że z kandydowania wycofał się Mirosław Hermaszewski, były kosmonauta, a przy tym teść europosła PiS Ryszarda Czarneckiego. – Byliśmy już dogadani, ale Hermaszewski w ostatniej chwili oznajmił, że z powodów rodzinnych rezygnuje – opowiada jeden z polityków SLD. Te „powody rodzinne” to właśnie Czarnecki, który ma kandydować z PiS w tym samym okręgu. – Lepiej, żeby był jeden mandat w rodzinie niż żaden – miał przekonywać teścia Czarnecki.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.