Philip Seymour Hoffman nie żyje.
Szok! – powtarzają Amerykanie. Problemy Philipa Seymoura Hoffmana z narkotykami nie były tajemnicą. Sam mówił o nich w wywiadach. Bez skrępowania opowiadał o czasie, w którym „brał wszystko, co nawinęło mu się pod rękę, bo sprawiało mu to frajdę”. O pierwszym odwyku, któremu poddał się w wieku 22 lat. O świadomości, że narkoman pozostaje narkomanem do końca życia. Więc musi się pilnować.
Więcej możesz przeczytać w 7/2014 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.