W szpitalu MON przy ul. Szaserów prezes PiS zajmował dwie sale. W jednej leżał jako pacjent, w drugiej działał jako lider partii rządzącej. Stworzono w niej swoisty polowy sekretariat Jarosława Kaczyńskiego. Gdy się okazało, że lekarze muszą zająć się leczeniem zakażenia bakteryjnego, które spowodowało stan zapalny w kolanie, a więc hospitalizacja potrwa dłużej, niż się spodziewano, Nowogrodzka poniekąd przeniosła się na Szaserów. – Od pewnego czasu na Szaserów codziennie pracowała nawet pani Barbara Skrzypek, szefowa sekretariatu prezesa PiS – mówi nasz informator. – W pewnym momencie drzwi do prezesa praktycznie się nie zamykały – dodaje. W szpitalu odwiedzali go m.in. Joachim Brudziński, Mariusz Błaszczak i Jarosław Gowin.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.