ROSYJSKI PREZYDENT ZAPEWNIA W WIEDNIU, ŻE OSŁABIANIE UE NIE JEST JEGO CELEM. Mówi prawdę, bo jego celem jest Europa silna i zaprzyjaźniona z Rosją, za to skłócona z USA. Wbijanie klinów w jedność Zachodu wychodzi Władimirowi Putinowi całkiem nieźle. Teraz jednak gra nie toczy się już o rozdrabnianie Unii Europejskiej i rozgrywanie jej poszczególnych członków dla celów Moskwy. Kreml doskonale wyczuł rosnące napięcie między Europą a Ameryką Trumpa i z całych sił gra na poszerzenie tego pęknięcia.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.