Chciałby zapalić, a tu nie można; chciałby napić się wódki, a ten jakiś dziadek czy wujek nie chce; chciałby seksu, a wujek nie chce (albo już nie może), zamiast tego pyta, czy może wybrałby się do teatru. Dobre ćwiczenie: wyobraźcie sobie spotkanie z samymi sobą po latach. Czy wyobrażacie sobie bardziej nieudaną randkę w ciemno?
Może akurat spotkanie moje ze mną to przykład zbyt jaskrawy, a większość z Państwa nie zmieniła się aż tak. Mała Michaśka to był Wojaczek i bomba atomowo-hormonalna, rozwalająca wszystkie struktury, szczególnie szkołę i jakiekolwiek inne jeszcze koszary, w których społeczeństwo usiłowało ją wtłoczyć. W każdym razie, mieszczaniejemy.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.