Najchłodniejszy kraj Europy gwarantuje turystom najgorętsze emocje
Gdyby nie astronomiczne ceny żywności i noclegów w tym najdroższym kraju Europy, wyspa wypełniłaby się dawno tłumem zagranicznych turystów. Ale i tak w sezonie letnim nie brakuje tu turystów. W 1950 r. przyjechało ich 4 tys., teraz przyjeżdża sto razy więcej. Coś ludzi w te lodowate strony ciągnie: księcia Karola - połów łososi, Reagana i Gorbaczowa - ważne spotkanie, producentów filmów o Jamesie Bondzie wabi surowa sceneria oceanicznych zatok, innych - okazy przyrody rzadko spotykane w Europie.
Więcej możesz przeczytać w 34/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.