„Robię to dla rodziny" – oświadczył Karl Rove, główny doradca prezydenta USA, składając rezygnację. W Waszyngtonie mówiono o nim „najważniejszy człowiek na świecie, o którym nikt nie słyszał", „mózg Busha". Od 1988 r. był głównym strategiem kampanii wyborczych najpierw gubernatora Teksasu, później prezydenta USA. Zasłynął z tego, że by zwyciężyć, nie cofał się przed niczym. Nokautował przeciwników, manipulując faktami i rozpowszechniając plotki. Po porażce republikanów w wyborach do Senatu i Izby Reprezentantów w 2006 r. Rove został odsunięty od najważniejszych decyzji. Jego marginalizację przypieczętowała porażka forsowanej przez obecną administrację ustawy imigracyjnej, za którą Rove miał być odpowiedzialny. Tę porażkę znano za największą polityczną klęskę drugiej kadencji Busha i faktyczny koniec jego prezydentury.
Więcej możesz przeczytać w 34/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.