Walka wyborcza na polu polityki zagranicznej była często walką z interesem kraju
Słyszałem opinię, że wybory, które właśnie mamy za sobą, były najważniejsze w całym stuleciu, może nawet tysiącleciu. Coś w rodzaju chrztu Polski w połączeniu z bitwą pod Grunwaldem. Bez przesady. Ale kampania wyborcza na pewno była przełomowa. W czasie jej trwania, wspólnym wysiłkiem wszystkich ugrupowań, stworzono nowe standardy polityki i dyskursu publicznego, złamano bariery, porzucono staroświeckie przesądy i mieszczańskie normy. Zerwano z obłudą do tego stopnia, że zastanawiam się, czy te wybory w ogóle odbyły się jeszcze w Polsce.
Więcej możesz przeczytać w 43/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.