Ludzie mówili: „Chcesz się udać na sąd boski, pracuj tak jak górnik Pstrowski”
Wincenty Pstrowski – górnik ubogi, podciągnął normę, wyciągnął nogi". Tak się o nim w Polsce zawsze szyderczo i niechętnie szeptało. I tak się traktowało ten rodzimy, polski, symbol stalinowskiego współzawodnictwa pracy. Przed sześćdziesięcioma laty, w lipcu 1947 r., rzucił słynne hasło „Kto wyrąbie więcej niż ja?!". Okazało się niebawem, że wielu wyrąbuje więcej, ale tylko on miał przejść do legendy. Jako ten pierwszy, jako symbol bohatera pracy socjalistycznej, jako wzór czy wręcz wzorzec nowego, socjalistycznego człowieka i obywatela. Dzisiaj, jeśli się uważnie przyjrzeć przypadkowi Pstrowskiego, można w nim odnaleźć wszystkie cechy tragedii.
Więcej możesz przeczytać w 43/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.