Kryzys już uderza w małe i średnie polskie firmy
Władysław Frasyniuk twierdzi, że zerowy bilans jego firmy po trzech kwartałach 2008 r. to świetny rezultat. – Wielu kolegów staje przed wyborem: zatankować paliwo i pojechać w trasę czy zapłacić ratę leasingową za ciężarówkę. Cokolwiek zrobią, i tak ryzykują, bo zdarza się, że zanim transport dojedzie do celu, zleceniodawca zbankrutuje albo po powrocie bank odbierze ciężarówkę za opóźnienie w płatnościach rat – mówi Frasyniuk, były lider Partii Demokratycznej, współwłaściciel wrocławskiego spedytora F-F-Fracht. Firmy transportowe (których jest w Polsce około 20 tys. i które mają 120 tys. tirów) to swoisty barometr gospodarki. Dobija je coraz mniejsza liczba zleceń przewozu zarówno w kraju, jak i za granicą, czyli coraz gorsza sytuacja innych firm.
Więcej możesz przeczytać w 46/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.