Lewis Hamilton pobił już liczne rekordy w F1, ale najważniejszy wciąż przed nim – zarobienie miliarda dolarów
Lewis Hamilton zostanie mistrzem świata Formuły 1, zanim skończy 25 lat. Tak twierdził ojciec chłopca, który był jednym z głównych konkurentów Hamiltona w czasie, gdy ten ścigał się jako dzieciak na gokartach. Ponieważ był tego pewien, postawił w domu bukmacherskim Ladbrokes 100 funtów. Dzień po Grand Prix Brazylii, 3 listopada 2008 r., mieszkaniec Peterborough odebrał wygraną w wysokości 125 tys. funtów.
Premia za przenikliwość to jednak nic w porównaniu z fortuną, jaką już zgromadził sam Lewis Hamilton – pierwszy czarnoskóry i najmłodszy mistrz w historii wyścigów F1. 23-letni Brytyjczyk już za dwa lata może zdetronizować pod względem zarobków piłkarza Davida Beckhama, którego majątek jest szacowany na 200 mln USD, a niedługo później w jego zasięgu znajdą się najwięksi sportowi krezusi – golfista Tiger Woods i siedmiokrotny mistrz F1 Michael Schumacher (warci po mniej więcej 800 mln USD). O ile oni na swoje majątki pracowali kilkanaście lat, Hamilton może taki zdobyć przed upływem dekady od rozpoczęcia kariery zawodowej. Już teraz jest nazywany „Billion Dollar Man". Z Schumacherem łączy go profesja, z Woodsem kolor skóry i bariery, jakie w związku z tym musiał pokonać. Z kolei z Beckhamem brak pokory, zamiłowanie do skandali i wystawnego życia.
Premia za przenikliwość to jednak nic w porównaniu z fortuną, jaką już zgromadził sam Lewis Hamilton – pierwszy czarnoskóry i najmłodszy mistrz w historii wyścigów F1. 23-letni Brytyjczyk już za dwa lata może zdetronizować pod względem zarobków piłkarza Davida Beckhama, którego majątek jest szacowany na 200 mln USD, a niedługo później w jego zasięgu znajdą się najwięksi sportowi krezusi – golfista Tiger Woods i siedmiokrotny mistrz F1 Michael Schumacher (warci po mniej więcej 800 mln USD). O ile oni na swoje majątki pracowali kilkanaście lat, Hamilton może taki zdobyć przed upływem dekady od rozpoczęcia kariery zawodowej. Już teraz jest nazywany „Billion Dollar Man". Z Schumacherem łączy go profesja, z Woodsem kolor skóry i bariery, jakie w związku z tym musiał pokonać. Z kolei z Beckhamem brak pokory, zamiłowanie do skandali i wystawnego życia.
Więcej możesz przeczytać w 46/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.