Premier Słowacji Robert Fico (rocznik 1964) to typowy przedstawiciel ostatniej generacji młodych, ambitnych komunistów. Rok 1989 zastał ich w najlepszym momencie życia. Fico przeczy mylnemu przekonaniu rozpowszechnionemu na Zachodzie, że dwadzieścia lat po upadku komunizmu wszyscy komunistyczni działacze politycznie wymarli i odeszli w niebyt lub przynajmniej na emeryturę.
Według wszelkich kryteriów oceny politycznego sukcesu Robert Fico zalicza się do najbardziej skutecznych polityków całej Unii Europejskiej. Po trzech latach rządów utrzymuje się na czele rankingów popularności. Partia Ficy, Směr (Kierunek), której nazwę uzupełnia dodatek „socjaldemokracja", jest teraz zdecydowanie największą polityczną siłą na Słowacji. Gdyby dziś odbyły się tam wybory, rządzące ugrupowanie zdobyłoby ponad 40 proc. głosów i mogłoby samodzielnie stworzyć większościowy rząd. Słowacka prawica byłego premiera Mikuláša Dzurindy, którego przełomowe reformy zmodernizowały Słowację do tego stopnia, że stała się wzorem dla pozostałej części Europy Środkowej, jeszcze trzy lata temu kipiąca życiem, dziś leży na łopatkach. Pozbawiona wpływów jest niezdolna reagować na obecny brutalny styl sprawowania władzy, scharakteryzowany przez tygodnik „Týžděň" hasłem: „Nie rządzimy, ale walczymy".
Więcej możesz przeczytać w 10/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.