„Vintage" oznacza dobre wino – im starsze, tym lepsze. Dziś jednak ten termin zawłaszczyła moda. Zasada pozostała ta sama: ceni się starsze roczniki, ale nie wszystkie. Są także łowcy wyspecjalizowani w poszukiwaniu cennych egzemplarzy.
Kiedy kilka lat temu pojawiło się hasło „vintage", należało się spodziewać trendu malowniczego, ale o krótkim terminie ważności. Kolejnej przemijającej ciekawostki. W sferze mody trwałe zjawiska to przecież raczej ewenement. Ale moda na vintage, przekornie, z czasem zaczęła się raczej umacniać, niż słabnąć.
Więcej możesz przeczytać w 10/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.