JAK OBAMA Z NETANJAHU
Wall Street Journal
Obama odwraca się od przyjaciół
Kryzys amerykańsko-izraelski pasuje do wzoru polityki zagranicznej Baracka Obamy: wrogowie są kokietowani, przyjaciele dostają wycisk. W ostatnich tygodniach administracja Obamy m.in. poparła „zdrowe relacje" między Iranem i Syrią oraz przeprosiła libijskiego przywódcę Muammara Kaddafiego za nieodpowiednią reakcję na ogłoszenie przez niego „dżihadu” przeciwko Szwajcarii. Natomiast jeśli chodzi o Izrael, Waszyngton bez trudu publicznie wyraża oburzenie. Ciężko zrozumieć, dlaczego Waszyngton zdecydował się na kryzys dyplomatyczny w relacjach z najbliższym sojusznikiem na Bliskim Wschodzie. USA potrzebują poparcia Izraela, by powstrzymać irański program atomowy. Izrael ogranicza działania wobec tego państwa proporcjonalnie do poczucia bezpieczeństwa związanego z amerykańskimi gwarancjami. Jeśli poczuje, że relacje z USA się pogorszyły, mniej będzie się liczył ze zdaniem Waszyngtonu w tej sprawie. Izraelskie osadnictwo ciężko uznać za główną przeszkodę w negocjacjach z Palestyńczykami. Po wycofaniu w 2005 r. osadników z Gazy przeszła ona w ręce radykalnego Hamasu. Jeśli administracja Obamy podobnie jak Europejczycy stanie się adwokatem Palestyńczyków, trudno jej będzie uzyskać ustępstwa ze strony Izraela. A jedyne realistyczne porozumienie pokojowe będzie musiało przewidywać zmianę granic z 1967 r. i wymianę terytoriów.
Wiedomosti
Nord Stream będzie droższy
Nord Stream będzie kosztować prawie 1,5 mld dolarów więcej, niż dotychczas podawano. Budowa pochłonie 8,8 mld euro. Dotychczas Gazprom utrzymywał, że na ułożenie morskiego odcinka Gazociągu Północnego trzeba wydać 7,4 mld euro. Wcześniej spółka Nord Stream podpisała w Londynie porozumienie z 26 bankami, które wyłożą pieniądze na magistralę. Rura, która będzie się zaczynać w rejonie rosyjskiego Wyborga, a kończyć w okolicach niemieckiego Greifswaldu, blisko granicy z Polską, ma przebiegać przez wody terytorialne bądź wyłączne strefy ekonomiczne Rosji, Finlandii, Szwecji, Danii i Niemiec.
Die Tageszeitung
Chávez chce kontroli nad internetem
Prezydent Wenezueli Hugo Chávez chce wzmocnić kontrolę nad internetem. Jego zdaniem nie można już dłużej pozwalać, żeby internauci „mówili i robili, co chcą". – Ludzie wrzucają do internetu, co im się żywnie podoba. W ten sposób zatruwają umysł innym – powiedział Chávez na zebraniu partii. Zdaniem prezydenta nie powinno się tolerować tego, że w internecie każdy pisze i mówi, co chce, ponieważ każdy kraj musi stosować w tym względzie własne reguły i normy. Wenezuelska opozycja często porozumiewa się poprzez Twitter czy Facebook, aby organizować protesty antyrządowe. Hugo Chávez narzeka więc, że portale te służą do rozpowszechniania szkodliwych pogłosek. Wielu jego przeciwników obawia się, że prezydent pójdzie w ślady Kuby, Chin oraz Iranu i wprowadzi cenzurę internetu. Sam Chávez rzeczywiście już od dłuższego czasu rozmyśla nad ograniczeniem dostępu do sieci. Kanały telewizyjne i radiowe są w Wenezueli kontrolowane od dawna.
The Times
Koniec świata w 4006 r.
Koniec świata nastąpi 1 listopada 4006 r. – do takiego wniosku doszła włoska badaczka, analizując wskazówki zawarte w „Ostatniej wieczerzy" Leonarda da Vinci. Jak pisze, łuk nad oknem widocznym za postacią Chrystusa to matematyczna i astrologiczna zagadka, która właśnie została rozwiązana. Watykańska badaczka Sabrina Sforza Galitzia uważa, że według obliczeń Leonarda da Vinci kres ludzkości ma nastąpić w wyniku wielkiej powodzi, która rozpocznie się 21 marca 4006 r. i zakończy 1 listopada tego samego roku. Według pozostawionych przez Leonarda zapisków będzie to „nowy start dla ludzkości” – twierdzi Włoszka. – To jest właśnie kod da Vinci, ale nie ten, o którym mówi książka Dana Browna – dodaje.
Wall Street Journal
Obama odwraca się od przyjaciół
Kryzys amerykańsko-izraelski pasuje do wzoru polityki zagranicznej Baracka Obamy: wrogowie są kokietowani, przyjaciele dostają wycisk. W ostatnich tygodniach administracja Obamy m.in. poparła „zdrowe relacje" między Iranem i Syrią oraz przeprosiła libijskiego przywódcę Muammara Kaddafiego za nieodpowiednią reakcję na ogłoszenie przez niego „dżihadu” przeciwko Szwajcarii. Natomiast jeśli chodzi o Izrael, Waszyngton bez trudu publicznie wyraża oburzenie. Ciężko zrozumieć, dlaczego Waszyngton zdecydował się na kryzys dyplomatyczny w relacjach z najbliższym sojusznikiem na Bliskim Wschodzie. USA potrzebują poparcia Izraela, by powstrzymać irański program atomowy. Izrael ogranicza działania wobec tego państwa proporcjonalnie do poczucia bezpieczeństwa związanego z amerykańskimi gwarancjami. Jeśli poczuje, że relacje z USA się pogorszyły, mniej będzie się liczył ze zdaniem Waszyngtonu w tej sprawie. Izraelskie osadnictwo ciężko uznać za główną przeszkodę w negocjacjach z Palestyńczykami. Po wycofaniu w 2005 r. osadników z Gazy przeszła ona w ręce radykalnego Hamasu. Jeśli administracja Obamy podobnie jak Europejczycy stanie się adwokatem Palestyńczyków, trudno jej będzie uzyskać ustępstwa ze strony Izraela. A jedyne realistyczne porozumienie pokojowe będzie musiało przewidywać zmianę granic z 1967 r. i wymianę terytoriów.
Wiedomosti
Nord Stream będzie droższy
Nord Stream będzie kosztować prawie 1,5 mld dolarów więcej, niż dotychczas podawano. Budowa pochłonie 8,8 mld euro. Dotychczas Gazprom utrzymywał, że na ułożenie morskiego odcinka Gazociągu Północnego trzeba wydać 7,4 mld euro. Wcześniej spółka Nord Stream podpisała w Londynie porozumienie z 26 bankami, które wyłożą pieniądze na magistralę. Rura, która będzie się zaczynać w rejonie rosyjskiego Wyborga, a kończyć w okolicach niemieckiego Greifswaldu, blisko granicy z Polską, ma przebiegać przez wody terytorialne bądź wyłączne strefy ekonomiczne Rosji, Finlandii, Szwecji, Danii i Niemiec.
Die Tageszeitung
Chávez chce kontroli nad internetem
Prezydent Wenezueli Hugo Chávez chce wzmocnić kontrolę nad internetem. Jego zdaniem nie można już dłużej pozwalać, żeby internauci „mówili i robili, co chcą". – Ludzie wrzucają do internetu, co im się żywnie podoba. W ten sposób zatruwają umysł innym – powiedział Chávez na zebraniu partii. Zdaniem prezydenta nie powinno się tolerować tego, że w internecie każdy pisze i mówi, co chce, ponieważ każdy kraj musi stosować w tym względzie własne reguły i normy. Wenezuelska opozycja często porozumiewa się poprzez Twitter czy Facebook, aby organizować protesty antyrządowe. Hugo Chávez narzeka więc, że portale te służą do rozpowszechniania szkodliwych pogłosek. Wielu jego przeciwników obawia się, że prezydent pójdzie w ślady Kuby, Chin oraz Iranu i wprowadzi cenzurę internetu. Sam Chávez rzeczywiście już od dłuższego czasu rozmyśla nad ograniczeniem dostępu do sieci. Kanały telewizyjne i radiowe są w Wenezueli kontrolowane od dawna.
The Times
Koniec świata w 4006 r.
Koniec świata nastąpi 1 listopada 4006 r. – do takiego wniosku doszła włoska badaczka, analizując wskazówki zawarte w „Ostatniej wieczerzy" Leonarda da Vinci. Jak pisze, łuk nad oknem widocznym za postacią Chrystusa to matematyczna i astrologiczna zagadka, która właśnie została rozwiązana. Watykańska badaczka Sabrina Sforza Galitzia uważa, że według obliczeń Leonarda da Vinci kres ludzkości ma nastąpić w wyniku wielkiej powodzi, która rozpocznie się 21 marca 4006 r. i zakończy 1 listopada tego samego roku. Według pozostawionych przez Leonarda zapisków będzie to „nowy start dla ludzkości” – twierdzi Włoszka. – To jest właśnie kod da Vinci, ale nie ten, o którym mówi książka Dana Browna – dodaje.
Więcej możesz przeczytać w 13/2010 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.